Pojawiasz się ty
Kiedy kroczę mrocznymi ulicami...
Kiedy widzę nikłe światło latarni...
Kiedy walczę ze zdradzieckimi łzami...
Pojawiasz się ty.
Zwykły dzień.
te same szare kolory.
Wychodzę za róg.
Pojawiasz się ty.
Moje szare sny to tylko chora wyobraźnia.
Moje łzy, to tylko płyn.
W moim życiu nie ma nic
i znowu pojawiasz się ty.
Kolorujesz sny .
Ocierasz łzy.
Pokazujesz jak żyć.
I tylko z tobą chcę być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz