Wiersze "Lecz, jednak, chociaż" "Nadzieja umiera"

 Lecz, jednak, chociaż

Jestem szczęśliwa.
Moje życie jest kolorowe jak tęcza,
lecz
Szczęście jest przereklamowane.

Jestem zakochana.
Miłość, którą czuje sprawia, że latam,
jednak
Miłość nie jest prawdziwa.

Jestem spełniona.
Spełniły się wszystkie moje marzenia,
chociaż
Nigdy tak naprawdę ich nie spełnię.

Choć szczęście nie zawsze mi odpowiada.
A spełnienie wszystkich  marzeń jest niemożliwe.
Oraz miłość nie zawsze jest udana.
To przecież wciąż żyję.

Nadzieja umiera

Kocham go,
więc czemu on nie chce być ze mną?
Lubię ją,
więc czemu ona nie chce być moją przyjaciółką?
Kocham ich,
więc czemu wciąż się  kłócą?

Chcę sprawić by wszytko było tak jak chcę
Chcę byś mnie kochał
Chcę byś lubiła mnie
Chcę, żeby wreszcie się pogodzili
Będę do tego dążyć.
Bo nadzieja umiera ostatnia.

Tracę czas , nie ma nas
Nie ma jej, oni wciąż kłócą się.
I choć jest beznadziejnie
I świat jest przeciwko mnie
Nie poddam się, bo wiem, że
Nadzieja umiera ostatnia.

Nie ważne jak długo będę sama.
Nie ważne ile spędzę przepłakanych nocy.
Nie ważne jak bardzo staracie się mnie odepchnąć.
Nie pomogę wam w byciu samotnym.
Zburzę mur między nami.
Bo nadzieja umiera ostania.